piątek, 25 lipca 2014

Wakacje ssą

Nie lubię lata. Nie lubię wakacji. Mam gdzieś ładną pogodę. Mam gdzieś całe to odpoczywanie. Odpoczywanie? Jeżeli siedzenie całymi dniami w domu i oglądanie kolejnych seriali to odpoczynek, to możemy to tak nazwać.

Chciałbym, żeby wakacje wyglądały tak jak sobie wymarzę, żeby gdzieś pojechać, jakieś góry czy inne fajne gówno, ale nic z tego nie wychodzi. Nigdy jakoś szczególnie za wakacjami nie przepadałem, ale te są szczególnie okropne. Praktycznie z domu wychodzę tylko z psem. Chciałbym wyjść gdzieś ze znajomymi, ale co chwila ich nie ma, albo są zajęci, albo się źle czują, albo nie odpisują...

Nic nie zrobiłem. Wydałem trochę pieniędzy na płyty. Zgubiłem 70 złotych. Zacząłem 3 seriale. Przesiedziałem tryliard godzin przed laptopem. To wszystko? Tak.

Podsumowując, jedyną super rzeczą, która mi się przydarzyła w te wakacje było spotkanie z Agą. Pierwszy raz. Po tylu rozmowach na fejsie cudownie było się zobaczyć i porozmawiać. Mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie.



czas kończyć, serial wzywa.



1 komentarz:

  1. Miewałam tak często kiedyś. W tamtym roku nagle stwierdziłam, że życie przecieka mi między palcami, a ja tego zwyczajnie nie chcę. I zaczęłam jeździć, w wiele miejsc. Oby tylko nie stać w miejscu. Da się, naprawdę się da.

    OdpowiedzUsuń

SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER DLA BLOGA
http://formadowolna.blogspot.com/2014/07/wakacje-ssa.html